śmierć idzie po ciebie!

Muzyka – Tomasz Szmajda
Utwór do słuchania tylko na dobrych słuchawkach lub głośnikach a nie na gównianych laptopach, komórkach itp.
Niestety w najbliższych dniach ,tygodniach, góra miesiącach wielu z nas umrze na koronawirusa covid 19, Umrzeć może każdy, stary czy młody, mężczyzna czy kobieta, biały, żółty czy czarny, hetero, homo czy inny jakiś nie wiadomo. Największe szanse na rychły zgon mają ci, którzy sami się o to proszą bo zaniedbali zdrowie ciała danego od Boga. Przede wszystkim ci z chorobami współistniejącymi a większość z nich masz na swoje życzenie. Nie, nie na swoje życzenie? To czytaj dalej.
Cukrzyca typu drugiego. Pewnie całe lata obżerałeś się albo obżerałaś się ponad miarę wszystkim co popadnie, w tym cukrem, mąką i ich pochodnymi. Słodzone napoje itd. Nie tak było? No fakt, jest jeszcze druga możliwość. Pewnie żłopałeś alkohol non stop. A często pewnie było i jedno i drugie. A ruchu penie tyle ile palcem po pilocie albo po klawiaturze? No i trzustkę, wątrobę i śledzionę a może i nerki oraz serce trafił szlag. A ty kłujesz się teraz co i raz, żeby insuliną podawaną w zastrzykach zbijać cukier. Do tego reklamówka prochów. Nie tak jest?
Nadciśnienie. To wszystko co w cukrzycy plus pewnie słone chipsy i w ogóle wszystko mocno posolone, bo już smaków nie odróżniasz. No pewnie jesteś gruby lub gruba jak beka bo zamiast się ruszać to pewnie stres zajadasz byle czym i śpisz godzinami w dzień i w nocy. Nieprawda? Mnie możesz okłamać ale nie twój los.
I żeby nie było, że jestem hejterem, bo to wszystko jest też i o mnie. Ale jeśli póki żyjesz próbuj to zmienić. Nie da się? To czekaj na śmierć. Można to zmienić. O tym jak jest moja książka:

https://www.skapiec.pl/site/cat/8704/comp/83708136
https://www.skapiec.pl/site/cat/8547/comp/84336626

Rak. Tak rak, rak. Zdrowo się odżywiasz, piwka nie pijesz non stop, nie zakwaszasz organizmu jedząc byle co podgrzane mikro fali. Myślisz, że cię wyleczą chemioterapią czy radioterapią? To wierz dalej. Aha a jeszcze papierosy i inne gówna typu narkotyki czy dopalacze? Nie, nigdy w życiu nie było nic? OK. Chorujesz przez przypadek. Tak tez się zdarza ale niestety bardzo rzadko.
Dodatkowo dziękuję Polakom, którzy przywlekli wirusa zza granicy. Tam pojechaliście się dorabiać to dlaczego tam nie poszliście do jakiejś umieralni? W domu najlepiej jednak, no nie? Dziękuje tym debilom, którzy łamią kwarantannę i tym co bez sensu całymi rodzinami czy innymi zgrajami pałętają się wszędzie pomimo próśb i gróźb. Przed moją bramą też chociaż mieszkam na zadupiu.
Wszystkim, którzy jeszcze mogą trochę pożyć polecam moją książkę z wieloma opowiadaniami o prawdziwych ludziach i niezwykłych przygodach, jakie ich spotkały:


https://www.skapiec.pl/site/cat/8729/comp/869768745
https://www.skapiec.pl/site/cat/8544/comp/869967958